Pewnie niejedna osoba zastanawia się nad tym, w jaki sposób poradzić sobie z napięciem wynikającym z aktualnej sytuacji za naszą granicą.
Wiele osób komentuje, że nie może sobie nadal poukładać w głowie, jak we współczesnej Europie mogło dojść do wojny. Jak mogło się tak wydarzyć, skoro niesiemy tak wiele traum z minionych wojen?
Dlatego tak ważne wydaje się, by pozwolić sobie na każdy rodzaj przeżyć emocjonalnych, które się w nas pojawiają. W aktualnej sytuacji wiele osób może doświadczać jednej, z bardzo podstawowych reakcji, które mają podłoże mocno biologiczne, a mianowicie: walki, ucieczki lub zamrożenia. Niezależnie, która z tych reakcji charakteryzuje Ciebie, to chcę Ci powiedzieć, że są one naturalne w obliczu poczucia takiego zagrożenia.
Dlatego możesz doświadczać w tym czasie silnej chęci działania, by w jakikolwiek sposób pomóc i zmienić coś dla dobra innych. Możesz czuć przygnębienie, które każde Ci uciekać w filmy, imprezy, aktywności, byle tylko nie myśleć o bieżącej sytuacji. Możesz również mieć poczucie winy, że nie działasz, ale jednocześnie nie masz energii tego robić, bo jakaś niewidzialna siła wstrzymuje Cię przed aktywnością. Być może nie rozumiesz, dlaczego Twoje funkcjonowanie jest ograniczone – bo przecież w głębi siebie chcesz coś zrobić, a nie potrafisz.
W pierwszej kolejności ważne jest, by przywrócić sobie siły i energię, które wytraciłeś_aś w stresie. Znasz tę procedurę z instrukcji w samolocie? Najpierw musisz założyć maskę sobie, zanim założysz ją swojemu dziecku. Żeby pomagać komuś, musimy sami być w stanie to robić. A pierwszym podstawowym zadaniem jest przywrócić sobie względną równowagę emocjonalną. Napisałam względną, gdyż poczucie zagrożenia jest wciąż aktywne w nas i nie uda się tak po prostu nie czuć napięcia.
Zaakceptuj to, co się z Tobą dzieje i swoje samopoczucie w tej sytuacji. Nie wymagaj od siebie więcej niż możesz zrobić. I nie porównuj się w tej kwestii do innych, bo każdy z nas ma określoną odporność psychiczną wynikającą z możliwości naszego układu nerwowego. Dopuść do siebie różne emocje i przyjrzyj się im. Co konkretnie czujesz i kiedy określone stany się pojawiają. Pewnie zaobserwujesz, że wiele z emocji pojawia się wskutek Twoich dialogów wewnętrznych, które nieraz nieświadomie prowadzić w swojej głowie, np. „inni robią tyle, a ja tylko kupiłam pampersy”.
To, co możesz zrobić aktywnie, to przede wszystkim zadbaj o siebie w kilku wymiarach fizycznym, emocjonalnym, poznawczym i społecznym. Fizycznie dbaj w tym czasie szczególnie o sen, odżywianie i ruch. Tu nie chodzi tylko o zdrowe nawyki, a bardziej o to, by zadbać o swój układ nerwowy. Kiedy mało śpisz, stajesz się drażliwy, zmęczony, a wtedy poczucie frustracji może Cię osłabiać w obliczu konfrontacji z trudnymi bodźcami. Ruch to endorfiny, więc dostarczaj sobie pozytywnej energii zwłaszcza w słoneczne dni. W diecie zadbaj o dużą ilość warzyw, magnez i wodę.
W wymiarze emocjonalnym wieczorem przed zaśnięciem słuchaj muzyki relaksacyjnej. W serwisie YouTube możesz znaleźć dużo treningów relaksacyjnych, medytacji, afirmacji. Unikaj sytuacji, które wzmacniają Twoje poczucie niepokoju. Nie utrzymuj relacji, które są dla Ciebie toksyczne. Dostarczaj sobie pozytywnych treści i szukaj relacji, które Cię wzmacniają.
W wymiarze poznawczym, przyjrzyj się swoim dialogom wewnętrznym. Być może Twój krytyk, czarnowidz lub perfekcjonista podpowiada Ci różne nieprzyjemne myśli, oceny i tworzy nieprzyjemne obrazy potencjalnych przyszłych sytuacji. Dlatego należy z nimi dyskutować i je podważać w oparciu o fakty i realne doświadczenia. Gdy zidentyfikujesz nieprzyjemne dialogi – zastępuj je bardziej konstruktywnymi, popartymi na faktach twierdzeniami. Pamiętaj, że gdy doświadczasz lęku, Twoje poznawcze funkcjonowanie będzie mocno ograniczone. Możesz mieć problemy z koncentracją uwagi, zapamiętywaniem. Dlatego czasami trzeba wspomóc się zewnętrznie np. dbając o brak bodźców rozpraszających podczas pracy, stosowanie krótkich odcinków czasowych pełnej koncentracji, dzielenie pracy na etapy i mniejsze części. Koncentruj się na jednym zadaniu na raz – inaczej Twoja uwaga będzie się łatwo rozpraszać.
Relacje to niezastąpione źródło naszej regulacji. Przebywanie z bliskimi; rozmowa z osobą, przy której czujemy się bezpiecznie, o tym, co się w nas dzieje. Przytulenie się do bliskich dodaje nam energii i obniża się napięcie w ciele. Przebywaj z ludźmi, który Cię nie oceniają. Unikaj skrolowania mediów społecznościowych – w zamian czytaj opracowania ekspertów. A już na pewno, nie czytaj hejtu. Pamiętaj, że ludzie mają różne sposoby na odreagowanie emocjonalne – nie warto zatruwać się tymi treściami.
To zaledwie kilka wskazówek, ale mam nadzieję, że pomogą Ci być dla siebie choć trochę bardziej wyrozumiałym i dostosować sposoby budowania własnej odporności do tego, czego Ci w danym momencie najbardziej potrzeba. Cokolwiek czujesz w tym czasie jest ok, ale jeśli poczujesz się mocno przytłoczony to oczywiście sięgnij po pomoc z zewnątrz. Rozmowa z psychologiem pomoże Ci wypracować metody, które będą uszyte na Twoją miarę. W nienormalnych warunkach każda reakcja jest normalna, więc zaufaj sobie, zaakceptuj to jak działasz bądź nie działasz i spróbuj być w tym czasie łagodnym dla siebie.
Zostaw komentarz, która z tych technik wydaje Ci się najbardziej wartościowa?
Artykuł opracowano na podstawie: Bourne, E. J. (2011). Lęk i fobia. Praktyczny podręcznik dla osób z zaburzeniami lękowymi. WUJ.