Czy jesteś sobie wdzięczny za wysiłek, który wkładasz każdego dnia w pracę? Czy dziękujesz sobie za wybory, których dokonujesz w niesprzyjających warunkach, w czasach niepewności z wiarą, że wszystko będzie dobrze, pomimo różnych przeciwności losu?

Czasami nie myślimy o tym, jaką drogę przeszliśmy do dzisiejszego punktu i jak wiele wyrzeczeń kosztowały nas niektóre decyzje, kroki. Nieraz, gdy ludzie patrzą na nasze sukcesy, to wydaje się im, że to tak naturalnie i z lekkością nam przychodzi. Czasami wydaje się, że wiele działań jest prostych, dopóki nie zmierzymy się z nimi osobiście.

Ostatnio natknęłam się na zdjęcie z przeszłości (czyszczenie dysku) to pomyślałam, że kawał drogi za mną. To zdjęcie było zrobione, jeszcze przed założeniem działalności gospodarczej i z głową pełną planów i marzeń. Wydawało mi się wtedy, że własna firma to przede wszystkim wolność, niezależność, większe zarobki.

A jednocześnie czułam wiele obaw, niepewności, wątpliwości. Doświadczenia rodzinne w zakresie prowadzenia własnego biznesu, również nie napawały optymizmem i były obarczone wieloma wątpliwościami mojego otoczenia. Zakładałam działalność wbrew różnym uwarunkowaniom i własnym lękom.

Dziś firma się rozwija i wspierają mnie dodatkowe osoby dzięki czemu mamy możliwość poszerzenia spectrum działań, robienia dużo większych projektów niż wcześniej. Możemy też dawać wartość na większą skalę, a przy okazji odkrywać talenty moich współpracowników. Współpracuję również ze wspaniałymi partnerami biznesowymi, dzięki którym ta praca sprawia przyjemność i daje pole do realizacji ważnych projektów, które realnie zmieniają coś w życiu i pracy naszych klientów.

Czy moje obawy się potwierdziły – wiele tak. Dziś wiem, że prowadzenie własnej firmy to nie bułka z masłem. Wielość obowiązków, wiele przepisów, którym należy się podporządkować, zarządzanie zespołem. Wszystko wymaga czasu i dużej odpowiedzialności. A jeszcze jest sala szkoleniowa, kontakty z klientami, zdobywanie zleceń – czyli czysty biznes.

Czego się jednak nauczyłam przez 16 lat doświadczeń współpracy z biznesem:

  • Warto podążać za marzeniami i słuchać siebie w działaniu. Ufać sobie.
  • Trudności są naturalnym elementem codziennego życia biznesowego.
  • Dobra praca i wysoka wartość merytoryczna zawsze się obroni.
  • Trzeba pilnować wszystkich obszarów życia, by praca nadmiernie nie zdominowała pozostałych sfer życia, jak rodzina i przyjaciele.
  • Nie można stać w miejscu, tylko stale podnosić swoje kompetencje i trzymać rękę na pulsie zmian w przepisach, jak i zmienności rynku.
  • Stale poddawać się superwizji i korzystać z pomocy mentorów, by nie zwariować pod naporem różnych trudnych decyzji. Od razu dziękuję moim superwizorom i mentorom J
  • Wierzyć w sukces swojej firmy pomimo przeszkód, trudnych doświadczeń z klientami czy krytyce.

Najważniejsze – dziś jestem silniejszą kobietą, wierzącą w to co robię, dojrzalszą w akceptacji zarówno odmienności i różnorodności ludzi, z którymi się spotykam na mojej drodze, jak i gotową na kolejne wyzwania i spotkania. Nie raz czuję wątpliwości, doświadczam trudnych zdarzeń i niepokoju o kolejne dni, zwłaszcza teraz w obliczu pandemii.

Przyszłość jest nieprzewidywalna, ale ważne jest byśmy wciąż budowali zaufanie do siebie, mieli poczucie własnej skuteczności, bazowali na zasobach. Kiedy zdarzy Ci się zwątpić w sens tego, co robisz i boisz się, co przyniesie jutro, zapraszam Cię, byś się na moment zatrzymał i spojrzał wstecz na Twoje życie i wszystkie lekcje, które do dziś wyciągnąłeś. Zobacz kim jesteś naprawdę i jak wiele ważnych kroków za Tobą. Przetrwałeś niejedną burzę i niejedną jeszcze przetrwasz. Najważniejsze to zbudować „drużynę pierścienia” – mieć wokół siebie ludzi, na których życzliwe słowo i realne wsparcie możesz liczyć. Dzięki nim wiesz, że nie idziesz sam przez życie, a każda kolejna lekcja – jest po prostu zadaniem do odrobienia.

Nie byłoby mnie tu, gdyby nie moi cudowni klienci i osoby, które wspierają mnie w tym, co robię. Zaczynając od bliższej i dalszej rodziny, przez przyjaciół, współpracowników i klientów, a na życzliwych ludziach kończąc. Pierwszą szansę dali mi natomiast Paweł Fortuna i Krzysztof Marek – to dzięki ich zaufaniu i wierze w moje możliwości zaczęła się moja przygoda z biznesem. Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie – nie wymieniam Was z nazwiska, bo na mojej drodze było tak wiele życzliwych osób, że nie chciałabym nikogo pominąć – ale Wy wiecie jak wiele dla mnie znaczycie po dziś dzień.

A jakie Ty wyciągasz lekcje ze swoich działań? Podziel się w komentarzu – zainspirujmy się nawzajem.

Podziel się artykułem z innymi osobami

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Dodaj komentarz

Bądź na bieżąco

Bądź na bieżąco!

Nie przegap nowości i wyjątkowych promocji.