Właśnie wróciłam z trasy, podczas której miałam możliwość odwiedzić dawno niewidzianych przyjaciół. Są to ludzie, z którymi przebywanie jest czystą przyjemnością. Zawsze mogę na nich liczyć i czuję ich wsparcie. Ostatni tydzień obfitował w liczne spotkania – zarówno te na gruncie zawodowym, jak i te całkowicie prywatne, więc miałam okazję zatrzymać się na chwilę i przyjrzeć tematowi relacji w moim życiu.  

Widzę jak relacje mnie uskrzydlają, ale też, jeśli są trudne – jak potrafią obciążać. Mam taką obserwację w ostatnim czasie, że wielu z nas codziennie wypowiada sądy oceniające, krytykujące, podsumowujące i doradzające, co można zrobić lepiej. To z kolei powoduje, że zamiast się ubogacać – osłabiamy się wzajemnie i nadajemy ciemne barwy naszemu życiu.
A gdyby tak szukać takich osób, które, jeśli w ogóle oceniają, to poszukują mocnych stron? Może warto zacząć wypowiadać więcej sądów, które będą dla drugiej osoby oparciem, które będą dodawać pewności siebie, a nie ją odbierać?

Najlepiej czuję się w takich relacjach, w których mogę po prostu być. Gdzie nikt nikogo nie ocenia, nie wymądrza się, nie próbuje pokazać się w lepszym świetle.  
Widzę, jak bardzo odpoczywam, gdy mogę z kimś po prostu być. Spotkać się, zatrzymać, celebrować życie. Przyjaciele, którzy są wokół mnie to Ci, przy których mogę być sobą i nie muszę się wysilać, by być kimś kim nie jestem. W tych relacjach wspieramy się wzajemnie nie patrząc na zyski i straty. Po prostu oddycham swobodnie – i to jest bezcenne.

Mam też takie relacje, w których udaje się łączyć tematy przyjacielskie ze sprawami zawodowymi, co pozwala robić wielkie rzeczy razem. Jednym z przykładów jest moja nieoceniona relacja z Katarzyną Kraus, radcą prawnym specjalizującym się w prawie rodzinnym i mieszkaniowym. Z Katarzyną łączy mnie przyjaźń już od 23 lat i nic się nie zmienia, jeśli chodzi o naszą bliskość – obie po prostu w międzyczasie dojrzałyśmy jako kobiety i mamy trochę większy bagaż doświadczeń życiowych. Poznałyśmy się na początku studiów i zawsze mogłam na nią liczyć – przede wszystkim na szczerość i kibicowanie mi w moich działaniach.

Dziś z Katarzyną zrealizowałyśmy już kilka projektów – między innymi Emergency kobiet – cykl live-ów na Facebooku dotyczący przemocy domowej i kwestii rozwodu. Warto zajrzeć i odsłuchać, bo to były mocne serie. Dziś realizujemy projekt u Katarzyny na kanale Instagram „Psychoprawnie, czyli rozmowy o życiu” – gdzie staramy się wspierać głównie kobiety, w różnych życiowych wyzwaniach, łącząc naszą wiedzę psychologiczną i prawną. Zapraszam do odwiedzenia profilu Katarzyny i do uczestnictwa w naszych spotkaniach. (https://www.instagram.com/p/CRR90AbA6Er/)

Mam nadzieję, że masz takich ludzi wokół siebie. To ważne by wzajemnie przyczyniać się do osobistego wzrostu. I nie mówię tu wyłącznie o działaniach zawodowych. Raczej o możliwości bycia przy kimś sobą, bez udawania i zakładania masek. Gdzie nie musisz się bać, że ktoś obrazi się na Ciebie za to, co powiedziałaś_eś, tylko zawsze zakłada pozytywne intencje i szuka porozumienia. A jeśli widzi, że coś Ci nie służy to potrafi z delikatnością wyrazić troskę i zaprosić Cię do dokonania zmian w Twoim życiu. Bez oceny i wywyższania się. W pokorze uznania unikalności drugiej strony.

Jeśli otaczają Cię ludzie, którzy zabierają Ci energię po prostu ograniczaj te kontakty. Jesteś ważny – nie trać siebie dla relacji, które nie są tymi ubogacającymi. Nie zawsze się da to zrobić, zwłaszcza w kontekście zawodowym, ale warto przynajmniej unikać zbędnych konfrontacji czy wystawiania się na osłabiające komentarze. Po prostu czasem warto przerwać niekonstruktywną rozmowę, akceptując, że nasze wizje świata się nie spotkają.

Sprawdź, czy relacje w których jesteś dziś zaangażowany Ciebie wspierają:

1.    Czy możesz być w pełni sobą przy danej osobie – pozwalasz sobie na autentyczność i wyrażasz to, co naprawdę myślisz?
2.    Czy po kontakcie z taką osobą czujesz się wzmocniony i poprawia Ci się nastrój (oczywiście nie mówię o sytuacjach dotyczących trudniejszych rozmów lub rozwiązywania jakichś problemów)?
3.    Czy czujesz, że jesteście partnerami – nikt nie czuje się ani wyżej, ani niżej niż druga strona?
4.    Czy wiesz, że możesz powiedzieć wszystko, bez obaw, że ktoś się obrazi. Ewentualnie wyjaśnicie sobie wzajemne intencje i możecie wspólnie poszukać rozwiązań?
5.    Czy czujesz, że wymiana w tej relacji jest dwustronna – czyli dajecie sobie nawzajem, a nie tylko jedna ze stron korzysta?
6.    Czy czujesz, że możesz poprosić o wszystko bez lęku przed oceną? Akceptujesz, że zawsze możesz uzyskać odmowę jednak nie boisz się pytać i prosić o pomoc.
7.    Zadaj sobie własne pytanie, które jest dla Ciebie istotne w kontekście relacji.

Jak jest u Was? Podzielcie się w komentarzu swoimi doświadczeniami w tym zakresie i jeśli chcecie oznaczcie osoby, które są dla Was pełnym wsparciem.

Podziel się artykułem z innymi osobami

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Dodaj komentarz

Bądź na bieżąco

Bądź na bieżąco!

Nie przegap nowości i wyjątkowych promocji.